Jak czytam czasami znaczenia mojego imienia, to mam ochotę je zmienić. Ale przecież ktoś to tylko po prostu napisał. Jestem Roksana! Ostatnimi czasy bardzo dziwnie ogarniająca swój świat i kredki. Na wszystko mam czas. To nie oznacza, że jestem spóźnialska. Raczej robię wszystko na ostatni moment. ;) Studiuję zarządzanie sportem w Katowicach. Celem jest skończenie tych studiów i rozpoczęcie magisterki z marketingu sportowego.
Wielka pasjonatka sportu! Prawdopodobnie mam to po dziadku. Po mamie mam podróżowanie. Ciężko mi czasem usiedzieć na tyłku. Chciałabym zwiedzić całą Polskę. Potem całą Europę. No i kawałek świata. Największym podróżniczym marzeniem jest znaleźć się na Placu Czerwonym w Moskwie i zwiedzić Nowosybirsk! Taaa... Rosyjskie zapędy mam. Pomału uczę się języka, któremu nie poświęcam tyle czasu ile bym chciała, ale związane jest to z moim wszechobecnym lenistwem.
Wracając do kwestii sportowych. Mocno w sercu zakotwiczone kluby: siatkarski - Jastrzębski Węgiel i piłkarski - Lech Poznań. Ostatnio coraz więcej uwagi poświęcam też moim rodzimym drużynom. W szczególności piłkarskiemu ROW Rybnik.
Haha, kupiłam sobie lustrzankę i "jestę fotografę". Od czasu do czasu uda mi się zrobić kilka dobrych zdjęć. Łączę przyjemne z pożytecznym, bo fotografuję głównie sport. ;)
Na co dzień? Sama nie wiem. Chyba nie umiem powiedzieć nic poza tym, że nie lubię ludzi. Znaczy, to nie tak, że nie lubię, nie lubię. Raczej chodzi mi o ciągłe rozczarowania pewnymi osobami. Poza tym, staram się jakoś to wszystko ogarniać. Zwolenniczka spokojnego trybu życia. No i lubię przybywać sama ze sobą.
Internet to chyba mój drugi dom. Nic na to nie poradzę. Uwielbiam pisać i dzielić się słowem. Ktoś mi kiedyś powiedział, że nie jest w tej kwestii ze mną najgorzej. No cóż... ;)
Wielka pasjonatka sportu! Prawdopodobnie mam to po dziadku. Po mamie mam podróżowanie. Ciężko mi czasem usiedzieć na tyłku. Chciałabym zwiedzić całą Polskę. Potem całą Europę. No i kawałek świata. Największym podróżniczym marzeniem jest znaleźć się na Placu Czerwonym w Moskwie i zwiedzić Nowosybirsk! Taaa... Rosyjskie zapędy mam. Pomału uczę się języka, któremu nie poświęcam tyle czasu ile bym chciała, ale związane jest to z moim wszechobecnym lenistwem.
Wracając do kwestii sportowych. Mocno w sercu zakotwiczone kluby: siatkarski - Jastrzębski Węgiel i piłkarski - Lech Poznań. Ostatnio coraz więcej uwagi poświęcam też moim rodzimym drużynom. W szczególności piłkarskiemu ROW Rybnik.
Haha, kupiłam sobie lustrzankę i "jestę fotografę". Od czasu do czasu uda mi się zrobić kilka dobrych zdjęć. Łączę przyjemne z pożytecznym, bo fotografuję głównie sport. ;)
Na co dzień? Sama nie wiem. Chyba nie umiem powiedzieć nic poza tym, że nie lubię ludzi. Znaczy, to nie tak, że nie lubię, nie lubię. Raczej chodzi mi o ciągłe rozczarowania pewnymi osobami. Poza tym, staram się jakoś to wszystko ogarniać. Zwolenniczka spokojnego trybu życia. No i lubię przybywać sama ze sobą.
Internet to chyba mój drugi dom. Nic na to nie poradzę. Uwielbiam pisać i dzielić się słowem. Ktoś mi kiedyś powiedział, że nie jest w tej kwestii ze mną najgorzej. No cóż... ;)
Komentarze
Prześlij komentarz